sobota, 27 czerwca 2020

Girona - czyli hiszpańskie wojaże nie tylko śladami "Gry o tron"

Swego czasu Girona zyskała na popularności jako miejsce kręcenia zdjęć do kultowego już serialu "Gra o tron". A ulokowane w pobliżu lotnisko z powodzeniem przyciąga rzesze turystów każdego roku. Ale poza odniesieniem do współczesnej kultury, miasto może pochwalić się także swoją historią.


Odrobina historii
Girona jest miastem ulokowanym w północnej Katalonii u podnóża Gór Katalońskich i stanowi stolicę prowincji o tej samej nazwie. Założona została w ok. 79 p.n.e. przez rzymskiego wodza Pompejusza jako wytyczona na planie trójkąta osada.

Zabytki i obiekty sakralne, czyli co warto zobaczyć w Gironie
Katedra NMP (Catedral de Santa María)
Jeden z najbardziej imponująych zabytków Girony. Budowana od XI do XVIII wieku łączy różne style architektoniczne, włączając styl gotycki, romański i barokowy.

Bazylika Sant Feliu
Po jednej ze strony Katedry znajduje się Bazylika Sant Feliu z imponującą gotycką nawą i barokową fasadą, która była pierwszą katedrą Girony w X wieku.

Kaplica Sant Nicolau
Obecnie wykorzystywana jako sala wystaw czasowych, w przeszłości pełnił funkcje parafialne przy klasztorze Sant Pere de Galligants.

Kościół Najświętszego Serca (Iglesia del Sagrado Corazón)
Zbudowany w stylu neogotyckim w 1886 roku.

Klasztor Sant Pere de Galligants (obecnie Muzeum Archeologii )
Benedyktyński klasztor jest jednym z najpięknienjszych przykłądów rzymskiej architektury w całej Katalonii. Wybudowany, jak do tej pory sądzono, w XII w., jednak pojawiły się dowody datujące jego powstanie na wiek X.
Obecnie w klasztorze i przylegającym do niego kościele Sant Nicolau znajduje się Muzeum Archeologiczne.










Muzeum Historii Girony
Najwięcej o historii Girony można dowiedzieć się oczywiście odwiedzając Muzeum Historii Girony. Wystawy obejmują czasy założenia miasta przez Rzymian w I wieku p.n.e. po epokę współczesną. 14 sal wystawowych ulokowanych jest w starym klasztorze kapucynów.

Muzeum Sztuki 
Muzeum Sztuki w Gironie mieści się w starym pałacu biskupim i mieści kolekcję dzieł sztuki od okresu romańskiego do początku XX wieku. Przedstawia romantyzm, gotyk, renesans, barok i dzieła z XIX i XX wieku.

Muzeum Historii Żydów 
Muzeum szczegółowo opisuje historię żydowskich społeczności w Katalonii. Wśród wielu eksponatów, które można zobaczyć w muzeum, znajduje się także kolekcja średniowiecznych żydowskich nagrobków.

Muzeum Kina 
Muzeum znajduje się w starej Casa de les Aigües i mieści kolekcję Tomàsa Mallola, która obejmuje różnorodne dzieła, od lalkarskiej teatru cieni po niektóre z pierwszych ruchomych obrazów i starych kamer filmowych.

Łaźnie Arabskie
Arabskie łaźnie w Gironie są w rzeczywistości rzymskie i zostały zbudowane w XII wieku, inspirowane zarówno rzymskimi, jak i arabskimi projektami. Łaźnie był czynne aż do XIV wieku. Dziś są dostępne w celach turystycznych w formie muzeum.

Mury rzymskie i Torre Gironella
Mury miejskie Girony zostały zbudowane między IX a XIV wiekiem, a wiele z nich pozostaje nienaruszonych do dziś. Udostępnione dla turystów, są świetną trasą spacerową, gdyż rozposćierają się z nich niesamowite widoki na panoramę miasta. Torre Gironella (widoczna na pierwszym zdjęciu) jest elementem umocnień umieszczonym w strategicznym punckie murów obronnych.

Przyznam szczerze, że spacer po murach miejskich był jednym z najprzyjemniejszych momentów naszej wycieczki. Zmiany wysokości i niesamowite widoki, to rewelacyjnie aktywny wypoczynek w przyjemnym otoczeniu.




Starówka z największą dzielnicą Żydowską w Europie





Dojazd
Dzięki lokalizacji w pobliżu jednego z najważniejszych lotnisk w Katalonii, głównie obsługiwanego przez tanie linie lotnicze, Girona jest bardzo łatwo dostępnym miastem turystycznym i często rozpoczynającym szlaki podróżnych. Jeżeli jednak wycieczka do Girony stanowi pojedynczy wyjazd z innego miejsca, komunikacja również nie jest utrudniona.
Miasto Girona znajduje się około 80 km od Barcelony, z której można się dostać zarówno bezposrednim busem (ok. 40-60 minut), jak i pociągiem z przesiadkami. Wówczas czas takiej podróży wydłuża się do ok. 2,5-3 godzin.

Wycieczka do Girony to świetna opcja na jednodniową wycieczkę. Czasu wystarczy w zupełności, by zwiedzić stare miasto, kilka muzeów, obejść mury obronne i uraczyć sięlokalnym lunchem czy kolacją.

piątek, 26 czerwca 2020

EL PATI Guanyabens - niepozorny gastrobar z długą tradycją (Mataró, Hiszpania)


Przechadzając się w ciągu dnia wąskimi uliczkami w tym spokojnym miasteczku, jakim jest Mataró  niestety z łatwością można przegapić El Pati.  Lokal znajduję się bowiem w samym centrum, ale w jednej z brukowanych, spacerowych uliczek wypełnionych głównie modowymi sklepami. Gdzieś pomiędzy jednym sklepem z butami, a sieciówką z ubraniami czy bielizną minąć można drewniany szyld. I tyle. Jednak za tym niepozornym wejściem kryje się gastrobar z bogatym menu i długą historią (10 lat!). Dzięki ulokowaniu w budynku z XVII wieku, cieszyć się można smacznym lunchem na dziedzińcu z fontannami, które należą do architektury wodnej Mataró.


W porze przed siestą, czyli do godziny około 16-17 w większości hiszpańskich barów i restauracji można skorzystać z "Menu del dia", czyli po prostu menu, które w jednej cenie obejmuje starter, danie główne, deser, pieczywo i coś do picia na zimno lub ciepło. Gastrobar El Pati także oferuje tę formę wcześniejszego posiłku i to w bardzo przystępnej cenie 10,90€. Do tego w każdej z części menu dostępna jest opcja wegetariańska.

Zdecydowaliśmy się na 2 zestawy, obecjmujące:
-makaron po bolońsku
-burger wołowy z guacamole i kremowym serkiem
-świeży ananas z syropem karmelowym

-hummus z grzankami
-ziemniaczaną zapiekankę ze strukturyzowaną soją i beszamelem
-jogurt naturalny z miodem

Zestaw I
Starter: Makaron przygotowany w bardzo prosty sposób - z sosem pomidorowym i mielonym mięsem wieprzowym z dużą ilością parmezanu.

Danie główne: I tu spotkało nas bardzo miłe zaskoczenie. O ile zazwyczaj potrawy w Menu Dnia są okrojone i podstawowe, tak burger okazał się godny samodzielnego posiłku z karty. Świeży, soczysty z dobrej wołowiny, robiony na miejscu w towarzystwie również samodzielnie przygotowanego guacamole. Jedyne czego w nim zabrakło, to dodatku o bardziej zdecydowanym smaku. Ale to już kwestia gustów smakowych.
Deser: Świeży, dojrzały ananas, krojony wprost z całości. Soczysty i smaczny. Sos karmelowy wspomniany w karcie bardzo lekko wyczuwalny - owoc raczej tylko delikatnie skropiony, nie polany.

Zestaw II
Starter: Klasyczny hummus z ciecierzycy. Robiony na miejscu. Zadowolił mnie bardzo swoją konsystencją i wyczuwalnymi grudkami. Świeży i bardzo smaczny.
Danie główne: Warstwowa zapiekanka z młodych ziemniaków ze strukturyzowaną soją, sosem beszamelowym i serem. Całość bardzo dobrze przygotowania - ziemniaki w formie plasterków dopieczone, granulat z sosem beszamelowym także miło miękki. Ale niestety trochę rozczarowania przyniósł smak - zdecydowanie zabrakło wybijajacych się dodatków, chociażby klasycznego już sosu pomidorowego czy innych warzyw. Same ziemniaki, beszamel i soja w połączeniu są zbyt delikatne.
Deser: Jogurt naturalny z miodem. Cóż dużo powiedzieć - deser bardzo popularny w Hiszpanii. Zimny świeży jogurt naturalny z łyżeczką miodu - banalne, ale osobiście bardzo lubię.

Ogólne wrażenie: Jeżeli mam oceniać samo "menu del dia" to wbrew pozorom wypadło naprawdę dobrze. Wszystko (łącznie z guacamole czy hummusem) przygotowane na miejscu. Co bardzo się ceni w lunchowych zestawach, gdyż tutaj w Katalonii w tych opcjach bardzo często można otrzymać niestety gotowe mrożonki smażone we frytkownicy. Do tego dostępność w raman menu lokalnego piwa i świeżo wyciskanego soku także jest plusem.

Ale oczywiście EL PATI Guanyabens, to nie tylko gastrobar, który warto odwiedzić na dzienny lunch. Wieczorem warto zajrzeć na świeże, koktajle, drinki, czy ekologiczną herbatę. Lokal bardzo przyjemny i przyjazny wegetarianom.

Podstawowa karta:

Okresowo i sezonowo dostępne są także świetne naleśniki, sałatki i inne przystawki, o których dowiedzieć się można dopiero w lokalu.

Adres:
Carrer de Barcelona 33, 08301 Mataró (prowincja Barcelona), Hiszpania

środa, 24 czerwca 2020

Festiwal Sant Joan i drożdżowa coca, czyli czerwcowa fiesta w Katalonii



Tradycyjne świętowanie przesilenia letniego w Hiszpanii jest świętem ku czci San Juan, a jego obchody odbywają się wieczorem 23 czerwca. Ta tradycja przesilenia letniego jest szczególnie silna w północno-zachodnich regionach Hiszpanii, szczególnie w Galicji, gdzie odbywają się festiwale San Xoán, wypełnione zabawą przy ogniskach dopełnioną pokazami sztucznych ogni. Na wybrzeżu Morza Śródziemnego, zwłaszcza w Katalonii i Walencji, przy tej okazji podawane są również specjalne potrawy, takie jak Coca de Sant Joan, na którą przepis znajdziecie poniżej. Z racji miejsca zamieszkania, właśnie tutejszy sposó świętowania jest mi bliższy i bardziej znany. 

Tradycyjna Coca de Sant Joan

Składniki (6 porcji)
-250 g mąki
-100 g cukru + do posypania
-100 g masła
-1/2 szkl. letniego mleka
-3 jajka
-20 g drożdży instant
-skórka z połowy cytryny
-owoce kandyzowane
-garść orzeszków piniowych
-2 łyżeczki nasion anyżu lub olejek/aromat anyżowy
-szczypta soli

Przygotowanie
Drożdże umieścić w misce. Zalać letnim mlekiem, dodać 3 łyżki mąki i wymieszać. Odstawić na chwilę. W drugiej misce umieścić resztę mąki. Dodać masło, cukier, 2 jajka, sól i skórkę z cytryny. Delikatnie mieszać do powstania luźnego ciasta. Dodać przygotowany wcześniej rozczyn. Zagnieść gładkie i elastyczne ciasto.
Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto rozciągnąć na większy owalny kształt o grubości około 1 cm. Posmarować rozkłóconym jajkiem i poukładać kandyzowane owoce. Przykryć czystą ściereczką i odstawić do wyrośnięcia (powinno podwoić swoją objętość). Po tym czasie obsypać orzeszkami piniowymi i pozostałym cukrem. Piec w temperaturze 180 stopni przez około 25-30 minut.

Wartość energetyczna (1 porcja)
Energia: 473,2 kcal
Tłuszcz: 20,4g
Białko: 10,2g
Węglowodany: 62g






piątek, 19 czerwca 2020

Castell de Burriac, czyli świetne miejsce na niedługi spacer

Castell de Burriac jest średniowiecznym zamkiem położonym na wzgórzu Burriac 400 metrów nad poziomem morza. Dzięki swojej lokalizacji widoczny jest z dużej części centralnego Maresme.
Odrobina historii
Zamek został zbudowany na poprzedniej wieży obronnej z czasów rzymskich. Pierwsza dokumentacja pokazująca istnienie zamku pochodzi z 1017 roku, w dokumencie, który Berenguer Ramon  otrzymał od swojej matki, hrabiny Ermessenday. W tym czasie nazywał się Zamek Sant Vicenç. Nazwa Castell de Burriac pojawia się po raz pierwszy w 1313 roku.

Pierwotnie był własnością rodziny Santvicenç (do 1313 r.), a od XIV wieku przez linię Desbosc, honorowych obywateli Barcelony, a później szlachty.

W 1471 r. Zamek przeszedł w ręce Pere Joan Ferrer i des Torrent, który stał się „baronem bagien”. Baronią Maresme były Mataró, Cabrera, Argentona, Vilassar i Premià. Pere Joan Ferrer mieszkał w zamku Burriac i przeprowadzał różne prace aż nadał mu niemal ostateczną formę.

W 1532 r. Własność zamku wróciła do rodu Desbosc, aż do 1671 r. W XVIII wieku zamek przestał być ostatecznie wykorzystywany. Fotografie z przełomu XIX i XX wieku pokazują zamek już niemal w ruinach. W 1990r. został kupiony przez ratusz Cabrera de Mar.

30 czerwca 1906 roku na Zamku Burriac popełnił samobójstwo młody modernistyczny poeta Antoni Isern.

Obecnie
W dzisiejszych czasach Castell de Burriac stał się celem wycieczek rekreacyjnych i piękną okolicą do uprawiania drobnych sportów, jak np. bieganie. Łatwo dostępny wytyczony szlak z nie za bardzo stromym podejściem przyciąga zarówno turystów, jak i lokalnych mieszkańców. Widok ze wzgórza rekompensuje wszelkie zmęczenie spowodowane podejściem, a brak tłumów umożliwia komfortowy odpoczynek.

Wskazówki
Spacer do zamku Burriac najlepiej zacząć od strony Argentony. Przejście wytyczonego szlaku zajmuje około 60-90 minut. Teren jest na tyle przystępny, że na wycieczkę z powodzeniem można wybrać się z dziećmi. Nie wymaga również specjalistycznych trekkingowych butów, ale należy pamiętać o zachowaniu bezpieczeństwa i wybrać kryte buty ograniczające ślizganie się na piaskowo-żwirowej powierzchni.
Należy również pamiętać o zabraniu wody, gdyż z racji lokalizacji po wejściu na szlak nie ma możliwości uzupełnienia zapasu.

Dojazd
Nie istnieje bezposrednie połączenie komunikacją publiczną między Barceloną, a Argentoną. Należy wziąć pod uwagę przynajmniej jedną przesiadkę. Najsprawniejszym dojazdjem będzie dojazd do Mataró pociągiem lub autobusem i w okolicach dworca PKP zmiana komunikacji na bus do docelowego miasteczka. Podróż taka zajmuje około 60 minut + oczekiwanie na przesiadkę.
W przypadku posiadania samochodu - dojazd jest nieco sprawniejszy i szybszy, gdyż trasę można pokonać w około 40 minut (ok. 37km).








El Raco - smaczny lunch i pizza w centrum Barcelony

" Gwarancja jakości " - takim hasłem przewodnim reklamuje się El Raco. " Wybieramy przepisy najbardziej zgodne ze zdrową diet...