ZWIEDZONE NIE TUCZY | Apetyt rośnie w miarę jeżdżenia: GOIKO - burger z sieciówki lepszy od lokalnego? (Mataró, Hiszpania)

Są tu zwolennicy burgerów? Jako, że moja druga połówka jest wielkim amatorem tego typu jedzenia, często sprawdzamy nowe burgerownie. Niestety hiszpańskie burgery są zupełnie inne niż te, do których zdążyliśmy przywyknąć. Często zbyt suche, bez dodatku sosów, czy niedoprawione. Mimo, że są bardzo popularne, często dużo im brakuje do dobrego jedzenia. Ponadto większość małych lokalnych barów z tymi kanapkami serwuje po prostu marketowy kotlet w bułce, więc rozczarować jest się bardzo łatwo.

Kiedy w naszym mieście otworzyła się nowa burgerownia, na dodatek w niedużej odległości od nas, na głównym deptaku, postanowiliśmy ją w końcu sprawdzić. Jak się później okazało GOIKO to hiszpańska sieć lokali, które można spotkać w całym kraju.

Samo wnętrze spore, dość przyjemne. Nowoczesne i funkcjonalne. Poza standardowymi dwuosobowymi stolikami, znaleźć można także większe kanapy mieszczące po kilka osób, więc jako docelowe miejsce wypadu ze znajomym - w sam raz. Niestety (a może i stety) wybierając się do GOIKO należy pamiętać o... rezerwacji (tak! rezerwacji stolika w sieciowej burgerowni!), dlaczego - przekonaliśmy się niebawem.

Pierwszy plus dla GOIKO to opcja "MENU GOIKO", czyli tak popualrne "menu dnia". W cenie 10,90-11,90€ obejmujące burger dnia lub bowl, deser i coś do picia.

Podstawowa karta zawiera:
-startery standardowe w tego typu miejscach, takie jak: krążki cebulowe, nachos, fat balls, teques, czy kąski z kurczaka
-burgery - ok. 11 różnych kanapek serwowanych z frytkami, pieczonymi ziemniakami lub sałatką do wyboru
-bowle - 2 gotowe do wyboru - z sałatką cesar lub tajski z ryżem i sosem teryaki, oraz "custom bowl", w ramach którego do bazy składającej się z sałaty można dobrać dowolnych 6 składników z listy.
-burgery specjalne - 1 burger jako specjalność danego lokalu, dostępny tylko w danym miejscu. Nasze GOIKO w Mataró jako specjalność oferuje "La torita" - burger wołowy z mięsem z ogonów wołowych, serem gouda, suszoną cebulką, sałatą i marynowaną papryką. Wybierając się do innego konretnego lokalu, rodzaj dostępnego burgera z tej sekcji można sprawdzić na stronie internetowej.

-menu dla dzieci
-desery
-napoje - zarówno bezalkoholowe, jak i alkoholowe, komercyjne, jak i przygotowywane na miejscu (np. rewelacyjna lemoniada, mrożona herbata, czy koktajle typu shake i drinki).

Od czasu do czasu w karcie pojawiają się także okazjonalne limitowane burgery. W tym roku miałam przyjemność spróbować opcji Walentynkowej "La triple X", czyli burgera w lukrowanej bułce cynamonowej z mozarellą, sadzonym jajkiem, bekonem i słodkim sosem do polania. Chociaż bomba kaloryczna - ciekawe i warte spróbowania połączenie. Zwłaszcza w towarzystwie sałatki (sam burger nie posiada warzywnych dodatków).

Do tej pory byliśmy już w GOIKO trzykrotnie. I przyznam, że wrócimy z przyjemnością ponownie. Przez okres 3 lat mieszkania w okolicach Barcelony spróbowaliśmy wielu burgerów i musimy przyznać, że to jedne z najlepszych jakie jedliśmy. Dobrej jakości soczysta wołowina, dobrze przygotowana, niekonkurujące ze sobą dodatki, smaczne i niespieczone bułki tworzą razem całość, którą nie pogardzi chyba żaden amator burgerów. Zwłaszcza w tak przystępnej cenie z miłą i sprawną obsługą.